Przepis dedykowany specjalnie Alicji, z którą zajadałyśmy się tym przysmakiem całe 6 tygodni w Hiszpanii ! Wspaniałe wspomnienia,rewelacyjne obiady i jeszcze lepsze towarzystwo <3 Dlatego dzisiaj serwuję na talerzu nasze ulubione danie, które można przygotować z różną mieszanką warzyw, bądź osobno z dużą ilością czosnku (czosnek odgrywa tutaj bardzo istotną rolę, jestem ogromną jego zwolenniczką i dodaję go gdzie tylko mogę ;))
Nie wiem czy w Polsce znajdziecie anguilas, jeżeli nie, szukajcie pod nazwą surimi. Tutaj występują pod obiema nazwami.
Jeszcze tylko wyjaśnię cóż to takiego jest.
Otóż anguilas to bardzo smaczne i przyjazne podłużne robaczki ...
Nie nie, tylko żartuję !
Są to małe rybki, inaczej małe węgorzyki. W smaku przypominają...hm...krewetki?
oj nie...one mają swój, autorski, indywidualny i niepowtarzalny smak... !
Podano do stołu !