Z prawdziwymi Magdalenkami nie ma to raczej dużo wspólnego..
Magdalenki, to francuskie ciasteczka maślane.Czyli dużo tłuszczu, mąki pszennej i cukru-a przecież nie o to chodzi na tym blogu.. ;) Dlatego powstał orzechowy przepis w foremkach po magdalenkach ;)
Babeczki (bo chyba tak można je nazwać) są rewelacyjną przekąską do kawy, oraz mogą towarzyszyć nam przy leniwym niedzielnym śniadaniu.
Jeżeli jesteś zwolennikiem orzechów- to przepis dedykowany dla Ciebie ! ;)
Dla fanów słodkości, polecam dodać ekstra łyżkę cukru.
Przepis bardzo łatwy, nie wymaga użycia miksera (wszystko mieszałam dużą łyżką ;))
Zapraszam serdecznie do wypieków !
Potrzebujesz: (ok.8-9 szt jak na zdj.)
- 3 garści orzechów laskowych
- 1 garść migdałów + więcej do ozdoby
- 4 łyżki cukru trzcinowego (u mnie mieszanka ze stewią) (dla łasuchów opcjonalnie 1-2 łyżki więcej)
- 6 łyżek mąki żytniej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 2 łyżki oleju z orzechów włoskich (można zastąpić olejem kokosowym lub innym)
- 100ml mleka
Przygotowanie:
1. Orzechy zmielić. Połowę na drobny pył, a druga połowę odrobinę krócej, aby widoczne były kawałki orzechów- tutaj można poszaleć, mielimy wedle uznania ;)
2. Mieszanki orzechów połączyć z pozostałymi składnikami.
3. Foremki napełnić masą do 3/4 wysokości. Ozdobić wierzch migdałkiem.
4. Piec w piekarniku nagrzanym, do 170stopni C przez około 15-20min.
(do suchego patyczka)
Najlepsze są jeszcze ciepłe w towarzystwie szklanki zimnego mleka ryżowego <3
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz