Wczoraj kupiłam z panienkami kg małż...i tak się zastanawiałam jak je przygotować.
Pomysł padł: Duszone tradycyjnie,w sosie czosnkowym
-ale nie nie..
-ja mam ochotę na coś mega pikantnego !
Tak też się stało. Wbrew preferencji Viv (który nie lubi, nie może i nie spożywa pikantnego)
Postanowiłam tradycyjny przepis zmienić na ognisty.
W połowie przygotowania, okazało się, że mam za mało białego wina ...koszmar!
Co tu zrobić...?
-Użyłam czerwonego... Z pewną obawą jak to będzie smakowało...
ale wyszło zadziwiająco dobre ;)
Ostre papryczki pepperoni znalazłam w Biedronce, zakasałam rękawy i wyszło:
arcydzieło z piekła rodem <3
ps. Wbrew pozorom, przepis jest bardzo łatwy i szybki w wykonaniu ;)
Potrzebujesz:
- 1 kg małż (jeżeli mrożone, to dzień wcześniej rozmrozić)
- ok. 500 ml wody
- 2 cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- 0,5 szklanki czerwonego wina (lepiej białego)
- 1 papryczka pepperoni
- 1 łyżka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki ostrej
- 1 łyżeczka suszonej bazylii (najlepiej kilka świeżych listków)
- 1 łyżeczka majeranku
- 1 łyżeczka suszonego czosnku
- odrobina pieprzu świeżo mielonego
- garść młodego szczypiorku
Przygotowanie:
1. W woku zagotować wodę. (Nada się też zwykła patelnia z wyższymi brzegami)
Wrzucić posiekany czosnek i cebulkę wraz z wszystkimi przyprawami.
Dusić na wolnym ogniu, do zmiękczenia.
2. Umytą i osuszoną papryczkę pokroić w kostkę. Dodać do wywaru.
(Również dodaję kilka ostrych nasionek) Podlać wszystko winem. Dusić 2-3 minuty.
3. Wrzucić rozmrożone i dobrze opłukane małże. Przykryć. Dusić aż do otwarcia się muszli.
4. Przed podaniem posypać danie świeżo posiekanym, młodym szczypiorkiem.
Serwować z dużą ilością ostrego sosu i kromką świeżego, razowego pieczywa.
Ps. Muszle, które się nie otworzą, należy wyrzucić.
Smacznego !
Smakowite :) myślę, że zrobię niebawem...
OdpowiedzUsuń