Po dzisiejszych zakupach z Viv, byliśmy wykończeni i głodni... a obiadu brak...
Vivi mówi: Chodź do Mc Donalda...
szok. wszystko wszystkim, ale nie to świństwo pomyślałam...
Zainspirowana burgerami, postanowiłam przygotować coś z pierwszej półki ;)
Wersja męska zawiera majonez, damska- jogurt naturalny ;)
Równie smaczne miałam okazję jeść u autorki --> tego bloga.
Skusicie się ?
Potrzebujesz: (2 porcje)
- 2 bułki wedle uznania
- 4 duże liście sałaty
- 1 mała czerwona cebulka
- 2 duże rzodkiewki
- 2 pieczarki
- 2 plastry ulubionego sera - u mnie żółty
burgery:
- ok 150g-200g mięsa mielonego
- 1 jajko
- 0,5 łyżeczki papryki słodkiej
- 0,5 łyżeczki papryki ostrej
- 0,5 łyżeczki pieprzu
- 0,5 łyżeczki suszonego czosnku
- odrobina soli - wedle uznania
- 1 łyżka lnu zmielonego
sos z majonezem:
- 1 łyżka majonezu
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżka keczupu
sos z jogurtem:
- 1 łyżka jogurtu naturalnego
- 1 łyżka ketchupu
- 1 łyżeczka musztardy
Przygotowanie:
1. Wszystkie produkty na burgery połączyć. Na mocno rozgrzanej i natłuszczonej patelni smażyć dwie równe porcje, do uzyskania pięknego, brązowego koloru.
2. W małej misce połączyć składniki na sos. (w zależności jaki chcesz przygotować).
3. Bułki przekroić i opiec w tosterze (opcjonalnie).
Posmarować każdą część przygotowanym sosem.
4. Na jednej stronie bułki ułożyć pokrojoną w piórka cebulę, następnie usmażone mięso, które należy przykryć serem.
Kolejnie poukładać wedle uznania resztę warzyw ;)
6. Złożyć obie części bułki i zajadać się zdrowszym niż klasycznie hamburgerem ;)
Smacznego :)
Rewelacja! W sam raz na śniadanie!
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanieubasi.blogspot.com/