"Jogurciak" z truskawkami ;)

Długo mnie tu nie było... przepisów się nazbierało, ale niestety cierpiałam na całkowity brak czasu ! Dzisiaj troszkę odetchnęłam, pożegnałam teściów i zabieram się do kontynuowania mojej przygody z blogiem. Niedługo pojawią się smaczne, ciekawe i egzotyczne przepisy, których na razie nie chcę zdradzać, a tymczasem zapraszam do spróbowania bardzo prostego i szybkiego przepisu, 

klasycznego serniczka na jogurtach z pysznymi świeżymi truskawkami !  

W sumie nie wiem czemu wiele osób nazywa go sernikiem na zimno, z twarogiem ma mało wspólnego, dlatego celowo nazwałam go "jogurciakiem" ha ! Nazwa bardzo mi się podoba, w rodzinie już się przyjęła..a więc do dzieła ! 

Potrzebujesz:

• 3 jogurty naturalne 400ml 
• 3 galaretki truskawkowe
• pół paczki biszkoptów okrągłych (można upiec biszkopt)
• 0,5 kg świeżych truskawek 

Przygotowanie:

1. Dwie truskawkowe galaretki rozpuścić w 250ml gorącej wody. 

(Najlepiej użyć dużej miski, do której następnie dodamy jogurty, a dodatkowo szybko wystygnie ;) ) Odstawić do ostygnięcia.

2. Do  galaretki dodać jogurty, dobrze mieszając, do połączenia się wszystkich składników. 

Odstawić do lekkiego stężenia.

3. Przygotować kolejną galaretkę wg. przepisu, odstawić do wystygnięcia.

(zamiast 500ml wody używam ok 400ml, szybciej stężeje ;) ) 

Umyć i pokroić w plasterki truskawki.

4. Blaszkę wyłożyć biszkoptami. Zalać masą jogurtową do zakrycia powierzchni biszkoptów. (ok 1cm) Wstawić do lodówki do stężenia (ok. 5-10min) - dzięki temu unikniemy wypłynięcia biszkoptów ;)

5.  Blaszkę z biszkoptami wyjąć i wokół pierścienia poukładać pionowo truskawki - opcjonalnie. (Ładnie będzie wyglądać po zdjęciu pierścienia blaszki) Zalać resztą masy. 

Odstawić do lodówki do stężenia. 

6.  Na masie poukładać truskawki. Zalać ostudzoną galaretką. 

Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia. 

7. Zajadać się w dowolnych ilościach i cieszyć się niską kalorycznością ;) 

Smacznego ! ;)