Piękna wietrzna pogoda zmobilizowała mnie do zrobienia czegoś zupełnie innego niż zwykle, coś dobrego na odporność i szybkiego na śniadanie.
Wielką fanką kaszy gryczanej nie jestem,...ale wiem jak wspaniała jest dla naszego zdrowia, dlatego postanowiłam wyczarować szybkie gryczane mini bułeczki z mocno czosnkową salsą z jarmużem i odrobiną szpinaku. Efekt : WOW ! :D Pyszota, szczególnie dla tych, którzy lubią wyraziste smaki ;)
Bułeczki są ciężkie, mocno sycące i chrupiące :) Zapraszam do wypróbowania ! :)
Potrzebujesz (ok 8 bułeczek) :
- 200g mąki gryczanej
- 100g mąki owsianej
- 100g mąki pszennej
- 300ml maślanki naturalnej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 50g drożdży drożdży
- 30g rozpuszczonego masła
- 1 jajko
Nadzienie :
- 5-6 ząbków czosnku
- 4 łyżki oleju kokosowego bądź oliwy z oliwek (może być masło)
- garść jarmużu
- garść szpinaku
Przygotowanie :
1. Zrobić rozczyn z drożdży.
2. Połączyć wszystkie produkty na ciasto. Warto zostawić odrobinę jajka w oddzielnej miseczce do posmarowania naszych wypieków ) Ciasto wyrabiać długo, do uzyskania pęcherzy
( może okazać się dość gęste, dlatego wskazana odrobina więcej letniej wody, bądź trochę więcej maślanki) Ciasto powinno mieć podobną konsystencję do ciasta do pizzy.
Mieszankę przykrywamy czystą ściereczką i odkładamy w cieple miejsce na minimum 45 minut do wyrośnięcia.
( Możliwe, że ciasto nie będzie rosło jak szalone, to nie szkodzi, bułeczki mają być ciężkie i mokre, moje rosły bardzo krótko)
3. W czasie kiedy ciasto dojrzewa, obrać i posiekać czosnek, zblendować jarmuż i szpinak. Składniki połączyć z olejem kokosowym/oliwą z oliwek bądź masłem. Konsystencja podobna do pesto.
4. Ciasto uformować w kulki lekko posypując mąką (ciasto się klei ) i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić do ponownego wyrośnięcia około 30 minut.
(Ja nie czekałam, ciasto jest na tyle ciężkie i gęste, że dużo nie podrośnie)
5. Naciąć ostrym nożem wierzch bułki i nadziać wcześniej przygotowanym czosnkiem z liśćmi.
6. Wcześniej zostawionym jajkiem lekko posmarować bułeczki.
Piec około 35-40 minut w temp. 180 stopni C.
Tak jak wspomniałam bułki są ciężkie i sycące, ale o to chodziło. Najelpeij smakują z samym pomidorem na wierzchu :) Sklepowe bułki pełne są tzw. ulepszaczy, polepszaczy i spulchniaczy, które otrzymuje się- w delikatnie mówiąc- niesmaczny sposób. Można znaleźć wiele artykułów o spulchniaczach robionych m.in z sierści... hmm... dlatego też zachęcam do własnych wyrobów !
Smacznego !
Wyglądają bardzooo apetycznie!
OdpowiedzUsuń